Na Frysztackiej odbyła się Akcja Krwiodawstwa

Pierwsi chętni do oddania krwi pojawili się w ambulansie już o godzinie 10.00. To w większości doświadczeni krwiodawcy. Tacy jak Agnieszka Kotlińska-Wiza, słuchaczka Menedżerskich Studiów Podyplomowych - Executive MBA. Oddaje krew od 2012 r. regularnie - dzisiaj już po raz dziewiąty. Na pytanie dlaczego, odpowiada prosto - a dlaczego nie! I zaraz dodaje - mam grupę krwi, która często jest potrzebna.

W ambulansie spotkamy tych studentów, którzy oddawali krew przed rokiem, debiutantów, ale i mieszkańców Cieszyna i powiatu cieszyńskiego. Jest także studiujących w Wydziale Zamiejscowym w Cieszynie Informatykę - Tomasz Piwocha. To on jest współorganizatorem całego przedsięwzięcia. Sam przez wiele lat oddawał krew - teraz angażuje się w organizację akcji. Jak mówi - studenci sami przychodzą i pytają kiedy będzie kolejna okazja do oddania krwi. Tym razem namówił do udziału w akcji studentów i mieszkańców Dąbrowy Górnicze, Cieszyna, Żywca, Krakowa i Olkusza.

Ambulans zaparkował przy ulicy Frysztackiej 44, obok budynku Wydziału Zamiejscowego w Cieszynie. Łukasz Kłopeć o akcji naszej uczelni dowiedział się w mediach. Pierwszy raz oddał krew w liceum z kolegami, wtedy - jak mówi - spontanicznie, dziś już świadomie. W ilu takich akcjach wziął udział - nie liczy, ale wciągu 13 lat oddał blisko 30 litrów krwi.

Wielu spośród uczestników Akcji Krwiodawstwa przyznaje, że wystarczy raz być w szpitalu, by zrozumieć sens takich inicjatyw.

Jeśli więc nie tym razem - to zachęcamy do udziału w kolejnej Akcji Krwiodawstwa.