Już niebawem do stażu pracy będzie wliczany czas przepracowany na umowie cywilnoprawnej lub jednoosobowej działalności gospodarczej. Tak zapowiada resort pracy. Szumnie ogłoszone przez szefową MRPiPS zmiany w tym zakresie są, zdaniem eksperta, potrzebne. Pytanie, ile ta rewolucja będzie kosztować pracodawców?
– Regulacje dotyczące statusu pracowniczego wielu grup zawodowych przewidują zaliczanie do tzw. ogólnego stażu pracy, a więc stażu, od którego zależą niektóre uprawnienia pracownicze, nie tylko okresów zatrudnienia na etacie, ale także tzw. okresy równorzędne. Wśród tych okresów równorzędnych, których zaliczenie przewidują rozmaite przepisy szczególne, można wskazać też wiele różnego rodzaju okresów aktywności zbliżonej charakterem do wykonywania pracy zawodowej. Nie ma jednak wśród nich okresów prowadzenia działalności gospodarczej, jak również pracy świadczonej na podstawie umów cywilnoprawnych– zauważa, w rozmowie z Gazetą Prawną, dr Patryk Kuzior, adiunkt Akademii WSB w Dąbrowie Górniczej.
Cały artykuł dostępny jest TUTAJ