"Zakręcona Narzeczona"
Iwona Czerwińska
Wydawnictwo Replika
08.2020
Się zaczyna coś dziać w końcu, gdy nagle ginie kura Pelagia. Ktoś ja ukradł !!!
Śledztwo, które zostało wszczęte niesie wiele zabawnych sytuacji i śmiechu. Wszyscy są przejęci, tylko nie kura Pelagia, która patrzy tylko, żeby dać drapaka. Autorka stworzyła niezłą historię, a raczej cyrk na kółkach w którym oprócz kury jest też żółw spacerowicz. Poznamy też papugę, która jedyne słowo jakie zna to RABARBAR. Czyżby był on jej przysmakiem ?
Jaka historia, tacy bohaterowie, a jest ich sporo, zakręceni na maksa. Kradzież kury, włamania i narkotyki, dawno nie było tyle szumu w małej nudnej mieścinie. Autorka bardzo dobrze wykreowała bohaterów i zadbała o to żebyśmy podczas czytania nie mieli czasu na nudę.
Dobrze się czyta takie książki, można się trochę oderwać od rzeczywistości i pozwolić sobie na trochę rozrywki i uśmiechu.
Mimo zwariowanych i niecodziennych wydarzeń jakie miały miejsce w całej tej historii, aż dziw,że wszyscy z tego wyszli bez szwanku. No może z niewielkimi potłuczeniami.
"Zakręcona narzeczona" jest dobrą lekturą na lato, właściwie to jest do połknięcia w zaledwie kilka godzin. Byłam strasznie ciekawa jak zakończy się ta zabawa w kotka i myszkę, nie jednokrotnie wybuchając śmiechem.
Mi się bardzo podobała i myślę, że ta komedia dziwnych i zwariowanych zdarzeń nie jednemu czytelnikowi przypadnie do gustu. POLECAM!